Month: Wrzesień 2019

Gotowa recepta

Gdy podążałam za przewodnikiem parku narodowego, notowałam sobie podawane przez niego informacje dotyczące roślin pierwotnej puszczy Wysp Bahama. Powiedział nam, których drzew należy unikać. Jedno z nich bowiem było trujące i wydzielało czarną ciecz, wywołującą swędzącą i bolesną wysypkę. Mieliśmy się jednak nie martwić. Antidotum można bowiem było zwykle znaleźć tuż obok. „Natnijcie czerwoną korę kanarecznika”—powiedział—„i wetrzyjcie jego sok w wysypkę. Natychmiast zacznie się goić”.

Kimże jestem?

Dave lubił swoją pracę, ale od dłuższego czasu zauważał, że ciągnie go coś innego. Zamierzał spełnić swoje marzenie i rozpocząć pracę misyjną. Co dziwne, pojawiły się w nim również poważne wątpliwości. „Ja na to nie zasługuję”—powiedział przyjacielowi. „Komitet misyjny tak naprawdę mnie nie zna. Ja się nie nadaję”.

Tylko codzienność?

Przyglądałam się łagodnym, zielonym wzgórzom w hrabstwie Lancashire, w północnej Anglii. Zwróciłam uwagę na kamienne ogrodzenia, a za nimi pasące się owce. Obłoki płynęły po niebie, a ja delektowałam się widokiem i głęboko wzdychałam. Gdy wspomniałam o pięknej scenerii pewnej kobiecie, pracującej w ośrodku konferencyjnym, który odwiedzałam, odpowiedziała: „Kiedyś nigdy tego nie zauważałam, dopóki nie zaczęli o tym wspominać przyjeżdżający tu goście. Mieszkamy tutaj od lat; gdy pracowaliśmy jako farmerzy, była to dla nas codzienność!”

Żyj powrotem Jezusa

Jestem zainspirowany piosenką Tima McGrawa „Żyj tak, jakbyś miał jutro umrzeć”. Artysta opisuje w niej ekscytującą listę spraw do załatwienia, sporządzoną przez człowieka, który otrzymał złe wieści o swoim stanie zdrowia. Postanawia on kochać ludzi, przebaczać im i rozmawiać z nimi w łagodniejszy sposób. Piosenka sugeruje, że nasze życie staje się lepsze, gdy mamy świadomość, że niedługo się skończy.

Świadectwo wiary

Desmond Doss został wcielony do wojska i wysłany na drugą wojnę światową jako pracownik cywilny. Wprawdzie jego religijne przekonania nie pozwalały mu nosić broni, służył jednak skutecznie jako lekarz. W czasie jednej z bitew znalazł się pod intensywnym ostrzałem wroga, gdy ewakuował 75 rannych żołnierzy swojego oddziału z pola walki. Jego historię można obejrzeć w filmie dokumentalnym pt. Szeregowiec Doss oraz w jego udramatyzowanej wersji pt. Przełęcz ocalonych.

Fałszywe bezpieczeństwo

Gdy nasz pies Rupert był szczeniakiem, tak bardzo się bał wychodzić na dwór, że musiałam ciągnąć go za sobą do parku. Gdy pewnego dnia go tam zabrałam, nierozsądnie spuściłam go ze smyczy. Rupert natychmiast popędził do domu, do swojej bezpiecznej kryjówki.

Kompetentny w Bożych oczach

Gdy skończyłam studia, zostałam zatrudniona przez firmę technologiczno-konsultingową, mimo że nie potrafiłam napisać ani jednej linijki kodu komputerowego i miałam bardzo małą wiedzę w zakresie biznesu. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej uzmysłowiłam sobie, że firma nie przywiązuje dużej wagi do doświadczenia zawodowego. Ważniejsze dla niej były cechy osobowości, takie jak zdolność do kreatywnego rozwiązywania problemów, umiejętność trafnej oceny i pracy w zespole. Przedsiębiorstwo zakładało, że jeśli tylko nowi pracownicy będą odpowiednimi osobami, będą również w stanie nauczyć się niezbędnych umiejętności.

Nasza tarcza

Nasz kościół poniósł tragiczną stratę, gdy 31-letni, utalentowany pastor muzyczny, Paul, poniósł śmierć w skutek wypadku na łodzi. Paul i jego żona DuRonda doświadczyli już bólu w swoim życiu, pochowali bowiem kilkoro dzieci. Teraz obok małych nagrobków miał pojawić się jeszcze jeden. Ciężki kryzys, którego doświadczyła rodzina, był prawdziwym ciosem dla wszystkich.

Wzrastanie w poznaniu

„Będziesz uczestniczył w wymianie studentów!” Miałem siedemnaście lat i czułem się podekscytowany wiadomością, że zostałem przyjęty na studia w Niemczech. Zostały jednak tylko trzy miesiące do mojego wyjazdu, a ja nigdy nie uczyłem się niemieckiego. Przez następne dni wkuwałem język. Studiowałem go całymi godzinami, zapisując nawet słówka na moich rękach, aby je zapamiętać.

Imię nad imiona

Nazwisko słynnego lutnika Antonio Stradivariusa (1644–1737) stało się legendą w świecie muzyki klasycznej. Budowane przez niego skrzypce, wiolonczele i altówki są cenione za swój kunszt i jakość dźwięku do tego stopnia, że wiele z nich otrzymało własne imiona. Jeden z jego instrumentów został nazwany Le Messie-Salabue Stradivarius. Gdy zagrał na nim skrzypek Joseph Joachim (1831–1907), napisał potem: „Brzmienie Stradivariusa, tego unikatowego ‘Messie’, nieustannie rozbrzmiewa w mojej pamięci, łącząc w sobie słodycz i wielkość”.

W krzewie winnym

Pewnej szczególnie ponurej zimy Emma pomagała członkowi rodziny w długiej chorobie. Gdy nastała wiosna, odczuwała zachętę za każdym razem, gdy przechodziła obok czereśni, rosnącej w pobliżu jej domu w Cambridge, w Anglii. Na szczycie różowo kwitnącego drzewa wyrastały białe kwiaty. Jakiś sprytny ogrodnik wszczepił w czereśnię gałązkę z białymi kwiatami. Gdy Emma mijała niezwykłe drzewo, przypomniała sobie o słowach Jezusa mówiących, że On jest winoroślą, a Jego uczniowie—gałązkami (Ew. Jana 15:1-8).

Gdy czujesz się mały

Wielu krytyków filmowych uważa Lawrence’a z Arabii w reżyserii Davida Leana za jeden z największych filmów w historii. Swoimi widokami bezkresnej pustyni arabskiej wywarł on wpływ na całe pokolenia producentów filmowych, włącznie ze zdobywcą nagród Akademii Filmowej, Stevenem Spielbergiem. „Gdy pierwszy raz obejrzałem Lawrence’a, zostałem zainspirowany”—powiedział Spielberg. „Poczułem się malutki. Film wywołuje we mnie to samo uczucie i dzisiaj. Jest to jedna z oznak jego wielkości”.