Month: Kwiecień 2018

Rozrywanie kajdan

Nasza wizyta w katedrze Christ Church w Stown Town w Zanzibarze głęboko nas poruszyła, gdyż znajduje się ona w miejscu, gdzie kiedyś istniał największy targ niewolników we wschodniej Afryce. Architekci budowli chcieli pokazać w symboliczny sposób, w jaki sposób ewangelia niszczy więzy niewoli. Lokalizacja kościoła nie była już miejscem niegodziwości i okrucieństw, lecz Bożej łaski.

Spójrz jeszcze raz na Jezusa!

Trudno było znaleźć wierniejszą osobę niż brat Justice. Był oddany w swoim małżeństwie i solidny w pracy jako listonosz. Co niedziela pełnił rolę przywódcy w naszym miejscowym kościele. Odwiedziłem niedawno parafię mojego dzieciństwa i zauważyłem, że na pianinie stał ten sam dzwonek, którym brat Justice dzwonił, by zasygnalizować, że czas studium biblijnego dobiega końca. Dzwonek przeszedł próbę czasu. Mimo że brat Justice odszedł do Pana wiele lat temu, jego spuścizna wierności pozostała.

Nauka w trakcie pracy

Gdy nauczycielka mojego syna poprosiła mnie, abym została opiekunką na jego obozie naukowym, zawahałam się. Jak mogłam stać się wzorem do naśladowania, skoro w przeszłości popełniłam tyle błędów oraz zmagałam się ze starymi i złymi nawykami? Bóg pomógł mi kochać i wychowywać własnego syna, ale często miałam wątpliwości, czy może użyć mnie w służbie innym.

Wezwanie mądrości

Malcolm Muggeridge, znany brytyjski dziennikarz i krytyk społeczny, uwierzył w Chrystusa w wieku sześćdziesięciu lat. Na swoje 75 urodziny spisał 25 wnikliwych spostrzeżeń na temat życia. Jedno z nich brzmiało: „Nigdy nie spotkałem zamożnego człowieka, który jest szczęśliwy, a tylko sporadycznie napotykałem na biedaków, którzy nie chcieli stać się zamożnymi.”

Wiara wdowy

Ah-Pi rozpoczyna dzień, gdy jest jeszcze zupełnie ciemno. Inni mieszkańcy wioski wkrótce się obudzą, by wyruszyć na plantację gumy. Zbiory mleczka kauczukowego to jeden z głównych dochodów ludzi, zamieszkujących wioskę Hongzhuang w Chinach. Aby zebrać go jak największą ilość, drzewa należy nacinać wczesnym rankiem przed wschodem słońca. Ah-Pi wkrótce dołączy do zbieraczy kauczuku, ale najpierw poświęca czas na obcowanie z Bogiem.

Amnezja

W Carlsbad, w stanie Kalifornia, pogotowie ratunkowe przybyło na pomoc kobiecie z australijskim akcentem, która nie potrafiła przypomnieć sobie, kim jest. Ponieważ cierpiała na amnezję i nie miała ze sobą dokumentów, nie była w stanie powiedzieć jak się nazywa, ani skąd pochodzi. Dopiero lekarze i międzynarodowe media pomogły jej odzyskać zdrowie, odtworzyły jej historię i przywróciły ją rodzinie.

Czekanie

„Czekamy, by chwyciła ryba, by latawca uniósł wiatr. Czekamy na piątkowy wieczór . . . czeka na coś każdy z nas,”—jak mówi dr Seuss, autor wielu dziecięcych książek.

Tajemnica pokoju

Grace jest szczególną kobietą. Gdy o niej myślę, nasuwa mi się tylko jedno określenie: spokój. Spokojny i odprężony wyraz jej twarzy prawie się nie zmieniał w ciągu sześciu miesięcy naszej znajomości—nawet gdy u jej męża zdiagnozowano rzadką chorobę i zabrano go do szpitala.

Bóg tkwi w szczegółach

Gdy mój „czekoladowy” labrador miał trzy miesiące, zabrałem go do gabinetu weterynarza na zastrzyki i badania. Gdy lekarz uważnie go obejrzał, zauważył niewielką, białą plamkę na futerku jego tylnej, lewej łapki. Uśmiechnął się i powiedział: „Tutaj trzymał ciebie Bóg, gdy zanurzał cię w czekoladzie.”

Pójdę gdziekolwiek zechce

Gdy przeglądałam pojemnik ze starymi fotografiami ślubnymi, zatrzymałam się przez chwilę na zdjęciu, na którym mój mąż i ja po raz pierwszy zostaliśmy nazwani „panem” i „panią”. Na mojej twarzy malowało się całkowite oddanie. Byłam gotowa pójść za nim wszędzie.

Sztuka przebaczania

Pewnego popołudnia spędziłem dwie godziny na wystawie sztuki pt. Ojciec i jego dwóch synów: sztuka przebaczania, która skupiała się na przypowieści Jezusa o marnotrawnym synu (patrz: Ew. Łukasza 15:11-31). Szczególnie uderzający był dla mnie obraz Edwarda Rojasa—Syn Marnotrawny. Przedstawia on krnąbrnego syna, wracającego do domu w łachmanach i ze zwieszoną głową. Zostawiając za sobą krainę śmierci, wstępuje na drogę, na której widać biegnącego ku niemu ojca. U dołu obrazu widnieją słowa Jezusa: „A gdy jeszcze był daleko, ujrzał go jego ojciec i użalił się.” (w. 20)

Nie śpiesz się

„Eliminuj pośpiech z całą bezwzględnością.” Gdy dwie przyjaciółki zacytowały mi powiedzenie mądrego Dallasa Willarda, wiedziałam, że muszę je wziąć pod uwagę. Dokąd biegnę, tracąc czas i energię? Dokąd się tak śpieszę, nie szukając Bożego prowadzenia i pomocy? Pamiętałam o tych słowach w następnych tygodniach i miesiącach, i na nowo skupiłam się na Panu i Jego mądrości. Przypominałam sobie, by ufać nie sobie, lecz Jemu.