Month: Sierpień 2019

Powrót na pole bitwy

Jako dziecko, wypowiadała do rodziców raniące słowa. Nie spodziewała się, że będzie to jej ostatnia z nimi rozmowa. Dzisiaj, po wielu latach porad duszpasterskich, nie może sobie wybaczyć. Wina i żal paraliżują ją.

Czy chcesz wrócić?

Małżeństwo Rona i Nancy szybko się pogarszało. Ona miała romans, ale po pewnym czasie wyznała Bogu swój grzech. Wiedziała, czego Bóg od niej chce, ale było to trudne. Przyznała się do swojego błędu przed Ronem. Ten, zamiast prosić o rozwód, postanowił dać Nancy szansę, by znowu zdobyła jego zaufanie. Bóg w cudowny sposób uzdrowił ich małżeństwo.

Bochenki i ryby

Pewien mały chłopiec, wracając z kościoła, powiedział bardzo podekscytowany, że lekcja szkoły niedzielnej dotyczyła innego chłopca, który „przez cały dzień obijał się i łowił ryby”. Miał oczywiście na myśli chłopca, który ofiarował Jezusowi swój prowiant, złożony z chleba i ryb.

Zapytaj właściciela

Na początku XX wieku firma Packard Motor Car Company stworzyła hasło, które miało zachęcić klienta do kupna samochodu. Brzmiało ono: „Zapytaj człowieka, który stał się jego właścicielem” i stało się bardzo skutecznym sloganem, przyczyniającym się do dobrej reputacji firmy, produkującej luksusowe pojazdy tamtej epoki. Packard zdawał się dobrze rozumieć, że osobiste świadectwo ma silny wpływ na klienta: zadowolony z produktu przyjaciel jest skuteczną zachętą do kupna.

Dla miłości lub dla pieniędzy

Irlandzki poeta Oscar Wilde powiedział: „Kiedy byłem młody, myślałem, że pieniądze są najważniejszą rzeczą w życiu; teraz, gdy jestem stary, wiem, że tak jest”. Jego wypowiedź została wypowiedziana z przymrużeniem oka; on sam dożył jedynie czterdziestu sześciu lat, więc nigdy, tak naprawdę, nie był „stary”. Wilde w pełni zrozumiał, że życie to nie tylko pieniądze.

Od śmietnika do skarbu

W Bogocie istnieje pewna uboga dzielnica, dająca schronienie wielu ludziom na skraju nędzy. Nie byłoby w niej nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to skromne miejsce stało się siedzibą publicznej biblioteki ze zbiorem 25 000 książek. Zgromadził je Jose Alberto Gutierrez w celu podzielenia się z biednymi dziećmi w swojej społeczności.

Buldog i zraszacze

W parku za naszym domem, w letnie poranki, zazwyczaj rozgrywa się piękne przedstawienie. Około godziny 6:30 włączają się zraszacze zieleni. Wkrótce potem pojawia się buldog, wabiący się Fifi, którego właściciel spuszcza ze smyczy. Suczka biegnie z zawrotną szybkością do najbliższego zraszacza wprost pod strumień wody. Myślę, że gdyby Fifi mogła zjeść zraszacz, to chętnie by to zrobiła. Scena ta stanowi obraz ogromnej ekscytacji i ogromnej chęci Fifi, by wypluskać się w wodzie, której nigdy nie ma dosyć.