Month: Marzec 2018

Do zobaczenia!

Moja wnuczka i ja mamy stały rytuał żegnania się. Obejmujemy się i zaczynamy głośno i dramatycznie szlochać przez około dwadzieścia sekund. Potem puszczamy się, niedbale mówimy do siebie „na razie” i odchodzimy. Mimo naszego głupiego zwyczaju, zawsze oczekujemy, że znowu się zobaczymy—i to niedługo.

Jak małe dziecko

Mała dziewczynka poruszała się wesoło i z wdziękiem do rytmu muzyki uwielbiającej. Mimo że była jedyną osobą w kościelnej nawie, nie powstrzymało ją to od piruetów, machania rękami i podnoszeniem stóp w takt muzyki. Matka uśmiechała się, lecz nie próbowała jej przerwać.

Trawnik Bożej łaski

Mój przyjaciel Archie wrócił z urlopu i zauważył, że sąsiad zbudował drewniany płot przebiegający półtora metra w głąb jego posesji. Przez kilka tygodni próbował z nim negocjować by go przesunął. Zaoferował się, że pomoże i podzieli się kosztami pracy, lecz nic nie wskórał. Mógł odwołać się do władzy państwowej, ale postanowił zrezygnować ze swojego prawa i pozwolił by płot pozostał na swoim miejscu jako wyraz dobroci w stosunku do sąsiada.

Gdy Bóg nas napełnia

Co ja zrobiłem? Miał to być jeden z najbardziej ekscytujących momentów w moim życiu, a zamiast tego stał się jednym z najbardziej samotnych. Właśnie dostałem pierwszą „prawdziwą” pracę po skończeniu studiów w mieście oddalonym od mojej rodzinnej miejscowości o setki kilometrów. Moja ekscytacja z powodu wydarzenia szybko opadła. Miałem bardzo małe mieszkanie bez żadnych mebli. Nie znałem miasta ani ludzi. Praca była ciekawa, ale dotkliwie doskwierała mi samotność.

Cenny w Bożych oczach

Miał na imię Dawid. Większość jednak nazywała go „ulicznym grajkiem”. Był zaniedbanym, starszym mężczyzną, który na stałe zadomowił się w naszym mieście i z niezwykłą biegłością grał na skrzypcach dla przechodniów. W zamian za muzykę słuchacze czasami wrzucali dolara do otwartego futerału leżącego na chodniku. Grajek uśmiechał się i kiwał głową w podziękowaniu, a potem grał dalej.

Strefa telefonów

Jedną z korzyści posiadania telefonów komórkowych jest to, że mamy praktycznie nieograniczony dostęp do innych. W rezultacie wielu ludzi rozmawia lub pisze SMS-y podczas prowadzenia samochodu, co czasami kończy się strasznymi wypadkami. Aby uniknąć podobnych nieszczęść, w wielu krajach świata wprowadzono zakaz rozpraszania się podczas jazdy. W Stanach Zjednoczonych pojawiają się znaki drogowe, które przypominają kierowcom o specjalnych strefach telefonicznych, gdzie mogą zjechać z drogi, bezpiecznie rozmawiać i pisać do woli.

Nic nas nie złamie

Jako urodzona Kalifornijka i miłośniczka słońca, uciekam od wszystkiego, co zimne. Podobają mi się jednak piękne zdjęcia śniegu. Nie mogłam więc nie uśmiechnąć się, gdy moja znajoma z Illinois podesłała mi zimową fotografię młodego drzewka za jej oknem. Mój podziw jednak obrócił się w smutek, gdy zauważyłam jego nagie, splątane gałązki uginające się pod naporem ciężkich, lśniących sopli.