Miesiąc: marzec 2014

Dobre tłumaczenie

Od wielu lat mam okazję nauczać Biblii na całym świecie. Ponieważ posługuję się tylko językiem angielskim, często pracuję z tłumaczami, którzy przekładają język mojego serca na słowa zrozumiałe dla miejscowych ludzi. Skuteczna komunikacja uzależniona jest od zdolności tłumaczy. Czy to Inawaty w Indonezji, Annie w Malezji, czy Jean w Brazylii, wszyscy gwarantują, że znaczenie moich słów jest w precyzyjny sposób przekazywane.

Buuu!

Jedną z pierwszych zabaw rodziców z dziećmi jest udawane straszenie. Tata zasłania twarz rękami, a potem nagle ją pokazuje i woła: „buuu!” Dziecko chichocze. Straszenie jest fajną zabawą dopóki dziecko nie doświadczy prawdziwego strachu. Wtedy nie jest on wcale taki śmieszny. Pierwszym prawdziwym lękiem jest często rozłąka z rodzicem. Dziecko nieświadomie oddala się, zaciekawione rozmaitymi atrakcjami. Wkrótce jednak uświadamia sobie, że się zgubiło, wpada w panikę i wydaje z siebie głośny krzyk. Rodzic natychmiast do niego przybiega by zapewnić je, że nie jest samo.

Ja i tatuś

Mój znajomy przez cały dzień układał na swoim podwórku duże kamienne schody. Gdy jego 5-letnia córka pytała jak może pomóc, zasugerował jej by po prostu śpiewała, umilając mu w ten sposób pracę. Odpowiedziała mu „nie”. Ona chciała mu pomóc. Pozwolił jej więc położyć rączki na kamiennych płytach, gdy je układał, tak aby nie narazić jej na niebezpieczeństwo.

Bez uprzedzeń

Sondaż, opublikowany w roku 2010 w Neesweeku, przytoczył zdumiewające statystyki: 57 procent managerów ds. rekrutacji uważało, że osoba nieatrakcyjna (lecz wykwalifikowana) będzie mieć większe trudności w znalezieniu pracy; 84 procent managerów twierdziło, że ich szefowie wahaliby się przyjąć wykwalifikowanych kandydatów w starszym wieku; 64 procent managerów uważało natomiast, że firmy powinny mieć prawo do rekrutacji ludzi w oparciu o wygląd. Wszystkie przykłady wyraźnie wskazują na niedopuszczalne uprzedzenia.

Natychmiastowe zaspokojenie

Gdy w roku 1972 wprowadzono do obiegu aparat Polaroid SX–70, w dziedzinie fotografii nastąpiła rewolucja. Artykuł Owena Edwarda w czasopiśmie Smithsonian określił urządzenie jako „cud fizyki, optyki i elektroniki”. Po pstryknięciu, z aparatu wyłaniał się pusty kwadrat, na którym na naszych oczach wywoływało się zdjęcie. Ludzie dawali się skusić na kupno dzięki natychmiastowym rezultatom.

Jezus miłuje wszystkich

Stała się rzecz niezwykła, gdyż trzykrotnie w ciągu dnia usłyszałam tę samą pieśń. Wczesnym popołudniem udałam się do domu opieki by wziąć udział w śpiewaniu hymnów. Willie, jedna z podopiecznych, powiedziała: „Zaśpiewaj ze mną ‘Jezus mnie kocha’”. Wieczorem udałam się na spotkanie z młodymi ludźmi, którzy śpiewali tę samą pieśń, wystukując rękami i nogami jej rytm. Po spotkaniu otrzymałam SMS-a z nagraniem mojej dwuletniej wnuczki, która śpiewała słodkim głosikiem: „Słabym ja, lecz silnym On”. Tę samą pieśń śpiewali więc ludzie starsi, nastolatki i małe dziecko.

Wschód słońca

Dzisiaj rano wschód słońca wyglądał wspaniale. Nie miałem jednak czasu by się nim cieszyć. Byłem zbyt zajęty innymi sprawami. Kilka minut temu sobie o tym przypomniałem i uświadomiłem sobie, że straciłem okazję do oddania czci Bogu.