Ojcowskie błogosławieństwo
Ostatnio, kilka osób z naszego kościoła—tych, którzy doświadczyli trudnych relacji ze swoimi ojcami—poprosiło mnie, bym stał się jak kochający ojciec i ofiarował im błogosławieństwo. Poprosiłem więc Boga, by mogli wybaczyć swoim ojcom to, w jaki sposób ich traktowali, że mieli zbyt wielkie oczekiwania, że nie okazywali swoim dzieciom żadnej akceptacji. Kiedy dzieliłem się błogosławieństwem, płakałem. Uświadomiłem sobie, jak bardzo każdy z nas potrzebuje słów zrozumienia, akceptacji i miłości i jak tego samego nadal potrzebują moje własne dzieci.
Wolny od potępienia
W czasie suszy w 2018 roku pewne małżeństwo podróżowało samochodem przez Północną Karolinę. Nagle usłyszeli, jak pęka ich opona, a metal karoserii szoruje po jezdni. Powstałe iskry wywołały słynny pożar, który pochłonął około 70 000 hektarów, zniszczył ponad tysiąc domostw, a nawet spowodował śmierć kilku osób.
Głębokie pragnienie
Mysz Ryczypisk o przenikliwym głosie jest prawdopodobnie jedną z najdzielniejszych postaci w Opowieściach z Narnii. Walczyła w bitwie, wymachując swoim malutkim rapierem. Nie bała się, gdy płynęła Wędrowcem do Świtu na Ciemną Wyspę. W czym tkwił sekret jej odwagi? Głęboko pragnęła dotrzeć do kraju Aslana. „Jest to pragnienie mojego serca”—powiedziała. Wiedziała, czego naprawdę chce i doprowadziło ją to do króla.
Bez lęku
Gdy etiopska policja znalazła dziewczynkę w tydzień po jej porwaniu, strzegły jej trzy lwy, zupełnie jakby należała do nich. Dwunastoletnia dziewczynka została uprowadzona przez siedmiu mężczyzn, którzy zanieśli ją do lasu i pobili. W cudowny jednak sposób jej krzyki usłyszała rodzina lwów, która przybiegła i odgoniła atakujących. „Lwy strzegły jej do chwili, gdy ją znaleźliśmy. Potem po prostu odeszły i wróciły do lasu”—opowiadał dziennikarzowi sierżant policji, Wondimu.
Ziarna łaski
Pewien mieszkaniec Indii przez niemal czterdzieści lat pracował nad tym, by spalone słońcem piaszczyste pustkowie znowu zatętniło życiem. Ponieważ widział, jak erozja i zmieniający się ekosystem zniszczyły jego ulubioną rzeczną wyspę, zaczął na niej sadzić pojedyncze drzewa: najpierw bambusy, a potem bawełnę. Obecnie, ponad czterysta hektarów terenu porośnięte jest gęstymi lasami i dziką przyrodą. Mężczyzna twierdzi jednak, że to nie on spowodował odrodzenie się życia. Ponieważ uświadamia sobie, w jak niesamowity sposób przyroda została stworzona, z podziwem obserwuje, jak nasiona rozsiewane są przez wiatr, ptaki i inne zwierzęta, i jak pomaga w rozwoju roślin miejscowa rzeka.
Główny aktor
Słyszałem kiedyś o pewnym studencie, który uczył się sztuki kaznodziejskiej w znanym college’u biblijnym. Młody człowiek, nieco zadufany w sobie, wygłosił swoje kazanie w sposób elokwentny i z ewidentną pasją. Gdy skończył, usiadł zadowolony z siebie. Profesor przez chwilę milczał, a potem powiedział: „To było mocne kazanie. Było uporządkowane i poruszające. Jedyny problem jednak polegał na tym, że ani jedno twoje zdanie nie mówiło o Bogu”.
Chodzenie do tyłu
Pewnego dnia natknąłem się na materiał brytyjskiej ekipy filmowej, która sfilmowała sześcioletnią Flannery O’Connor na jej rodzinnej farmie w roku 1932. Dziewczynka, która miała potem stać się uznaną pisarką, przyciągnęła uwagę ekipy filmowej, gdyż uczyła kurczaki chodzić do tyłu. Niezależnie od tego jak niecodzienny był jej wyczyn, uznałem, że ów mały wycinek jej historii może posłużyć za doskonałą metaforę. Flannery, ze względu na swoją literacką wrażliwość i duchowe przekonania, z całą pewnością spędziła 39 lat na „chodzeniu do tyłu”—myśląc i pisząc na przekór otaczającej ją kultury. Wydawcy i czytelnicy czuli się całkowicie zaskoczeni sposobem, w jaki przedstawiała biblijne tematy, wbrew powszechnym religijnym poglądom.
Smutna historia
Zło, które od dawna było zamiatane pod dywan—wykorzystywanie seksualne kobiet przez mężczyzn, którzy byli ich zwierzchnikami—zostało w bolesny sposób wydobyte na światło. Gdy cierpliwie słuchałem wiadomości za wiadomością, popadłem w przygnębienie. Usłyszałem bowiem dowody przestępstw dwóch mężczyzn, których wcześniej podziwiałem. Kościół nie jest odporny na tego rodzaju problemy.
Naprawianie świata
W filmie dokumentalnym pt. Look & See: A Portrait of Wendell Berry, autor twierdzi, że słowo rozstanie dobrze opisuje stan naszego świata. Jesteśmy oddzieleni od siebie nawzajem, od naszej historii i od kraju. To, co powinno być razem, jest od siebie oddzielone. Gdy autor został zapytany, co powinniśmy zrobić z tym smutnym faktem, odpowiedział: „Nie możemy znowu wszystkiego połączyć. Możemy natomiast uczynić to z konkretnymi dwiema rzeczami. Bierzemy dwa odłamane fragmenty i ponownie je łączymy”.
Bóg jest większy
Giles Kelmanson, leśniczy w Republice Południowej Afryki, opisał niesamowitą scenę: Dwa borsuki walczyły z rodziną złożoną z sześciorga lwów. Mimo że lwy miały liczebną przewagę, borsuki nie chciały się wycofać przed drapieżnikami o dziesięciokrotnie większych rozmiarach. Lwy sądziły, że pojedynek będzie łatwy, ale film pokazuje, że borsuki odeszły z pola walki z dumą.
Niszczenie zasłony
Brutalny wypadek samochodowy zrujnował zdrowie Mary Ann Franco. Mimo że przeżyła, obrażenia sprawiły, że całkowicie utraciła wzrok. „Widziałam tylko ciemności”—wyjaśniała Franco. Dwadzieścia jeden lat później, w wyniku upadku, doznała urazu kręgosłupa. Gdy obudziła się po operacji (która nie miała nic wspólnego z jej oczami), jej wzrok w cudowny sposób powrócił! Po raz pierwszy od ponad dwudziestu lat zobaczyła twarz swojej córki. Neurochirurg obstawał przy twierdzeniu, że zjawiska nie da się wyjaśnić w sposób naukowy. Ciemność, która wydawała się ostateczna, ustąpiła na rzecz piękna i światła.
Wezwanie do odwagi
Na londyńskim Placu Parlamentu, wśród pomników reprezentujących mężczyzn—Nelsona Mandelę, Wistona Churchilla, Mahatmę Gandhiego i innych—stoi samotna statua kobiety. Jest to Millicent Fawcett, która walczyła o prawo kobiet do głosowania. Została uwieczniona w brązie. Trzyma transparent ze słowami, wypowiedzianymi do innej sufrażystki: „Odwaga wzywa do odwagi na całym świecie”. Fawcett twierdziła, że odwaga jednej osoby ośmiela wszystkich pozostałych—wzywa bojaźliwe dusze do działania.