Autor

Wyświetl wszystkie
Jennifer Benson Schuldt

Jennifer Benson Schuldt

Twoja ulubiona potrawa? – Posypywane cukrem herbatniki mojej mamy

Twoje ulubione zajęcie? – Gra wy Scrabble z mężem, zwłaszcza w sobotnie popołudnia

Twoja ulubiona książka?Zabić drozda.

Artykuły Jennifer Benson Schuldt

Cud Bożego Narodzenia

Na wyprzedaży garażowej znalazłam kiedyś szopkę w zniszczonym kartonie. Kiedy przyjrzałam się jej bliżej, zauważyłam, jak drobiazgowo wyrzeźbione są szczegóły ciała dzieciątka Jezus. Nie było ono owinięte w kocyk i nie spało, lecz z otwartymi oczami i wyciągniętymi rączkami zdawało się mówić: „Jestem tutaj!”.

Używaj swojego głosu

Lisa od najmłodszych lat zmagała się z jąkaniem i bała się sytuacji, gdy musiała rozmawiać z ludźmi. W późniejszym okresie życia terapia logopedyczna pomogła jej jednak pokonać lęk. Lisa postanowiła wykorzystać swój głos, by pomagać innym ludziom. Zaczęła pracować jako wolontariuszka infolinii dla osób cierpiących na zaburzenia emocjonalne.

Gdy rekiny nie gryzą

Podczas wakacji odwiedziliśmy akwarium, gdzie mogliśmy głaskać małe rekiny trzymane w specjalnym zbiorniku. Moje dzieci były zachwycone, ale ja czułam się zaniepokojona. Opiekun zwierząt uspokoił mnie, że rekiny zostały niedawno nakarmione, więc nie powinny być agresywne.

Oznaki życia

Kiedy moja córka dostała w prezencie parę małych krabów, uradowana wypełniła terrarium piaskiem, aby stworzonka mogły się wspinać i kopać. Dostarczała im wody, karmiła nabiałem i resztkami warzyw. Kraby wydawały się być szczęśliwe, więc szokujące było to, że pewnego dnia po prostu zniknęły. Szukaliśmy ich wszędzie. W końcu dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej nie uciekły, ale na około dwa miesiące zakopały się głęboko w piasku, póki nie zrzucą swojego zewnętrznego szkieletu.

Gdzie się zwrócić?

W college’u wszyscy podziwiali zrelaksowany sposób bycia i sportowe talenty Jacka. On sam natomiast czuł się najszczęśliwszy, wykonując ewolucje na deskorolce.

Mocni jak żelazo

Żelazne chrząszcze (Zopherinae) posiadają pancerz chroniący je przed atakiem drapieżników. Jedna z jego odmian ma twardą, niepękającą i odporną na naciski zewnętrzną powłokę. Pomaga w tym płaski kształt owada. Testy naukowe pokazują, że potrafi on wytrzymać obciążenie 40 000 razy większe od masy swojego ciała.

Bóg wie

Gdy pewna para zwiedzała galerię sztuki, zatrzymała się przy dużym, abstrakcyjnym obrazie. Ich uwagę zwróciły nieuprzątnięte, stojące na podłodze otwarte puszki z resztkami farby i pędzle. Zakładając, że „praca jest w toku” i każdy może mieć swój udział w kreowaniu dzieła, chwycili za pędzel i nanieśli trochę koloru na płótno. Okazało się, że mylnie odczytali intencje autora obrazu, który zostawił swoje przybory jedynie jako dopełnienie ekspozycji ukończonego już dzieła. Po zapoznaniu się z nagraniami monitoringu, pracownicy galerii uznali dwuznaczność sytuacji i nie wnieśli żadnego oskarżenia przeciwko zwiedzającej parze.

Niecodzienna odwaga

Wawrzyniec Medyceusz, władca Florencji, wyszedł cało z zamachu na swoje życie. Gdy został zaatakowany, jego rodacy w odwecie rozpoczęli wojnę. Gdy sytuacja stawała się coraz gorsza, jego wrogiem stał się okrutny król Neapolu – Ferdynand I. Wszystko się jednak zmieniło, gdy Wawrzyniec zdobył się na odważny czyn. Przybył on do króla samotnie i bez broni. Jego akt odwagi, urok osobisty i inteligencja zyskały podziw Ferdynanda i przyczyniły się do zakończenia wojny.

Uratowany

Mała dziewczynka, pod okiem swojego ojca, brodziła w kaloszach w płytkim strumieniu. Nieopatrznie doszła do miejsca, gdzie grunt znacznie się obniżył, a nurt rzeki wlał się do jej butów. Dziewczynka nagle ugrzęzła i nie była w stanie zrobić nawet jednego kroku. Gdy przestraszona zawołała ojca, ten, zerwawszy się z miejsca, natychmiast przyszedł jej z pomocą, wyciągając ją na trawiasty brzeg. Dziewczynka ściągnęła kalosze i śmiejąc się wylała z nich wodę.

Przyjacielska rozmowa

Catherine i ja byłyśmy bliskimi szkolnymi przyjaciółkami. Jeśli ze sobą nie rozmawiałyśmy, wysyłałyśmy sobie liściki podczas lekcji, próbując umówić się na kolejną domową imprezę. Razem pracowałyśmy przy szkolnych projektach i jeździłyśmy konno.

Sukces i ofiara

Podczas wakacji mój syn przeczytał lekturę opowiadającą o chłopcu, który marzył o zdobyciu jednego ze szczytów w szwajcarskich Alpach. Rozpoczął czasochłonny trening, po czym ruszył wraz ze swoimi współtowarzyszami w góry. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem. W trakcie wspinaczki jeden z jego kolegów bardzo źle się poczuł. Chłopiec postanowił więc z nim pozostać, rezygnując ze swojego celu.

Jak powinienem odpowiadać?

Gdy będąc w antykwariacie przeglądałem książki autorstwa C. S. Lewis’a, podszedł do mnie właściciel sklepu. Kiedy rozmawiałem z nim o dostępnych tytułach, zastanawiałem się, czy jest on zainteresowany wiarą, która inspirowała twórczość Lewisa. W głębi duszy modliłem się o prowadzenie w rozmowie. Nagle przypomniała mi się pewna informacja z biografii autora i zaczęliśmy dyskutować nad tym, że jego charakter wskazywał na Boga. Ucieszyłem się, że dzięki modlitwie nasza rozmowa zeszła na duchowy temat.