Ostateczna ofiara
Gdy Deng Jinjie zauważył grupę ludzi zmagających się z nurtem rzeki Sunshui w prowincji Hunan, w Chinach, nie tracił ani chwili. W akcie heroizmu skoczył do wody i pomógł w ocaleniu czterech członków rodziny. Uratowani ludzie, niestety, odeszli, zostawiając go w wodzie. Jinjie wyczerpany wysiłkiem, został porwany przez nurt rzeki i utonął.
Naśladowanie Mistrza
Na pokazie psów, który odbywał się w pobliżu mojego domu, oglądałam występ walijskiego Corgi Cardigana o imieniu Trevor. Na zawołanie swojego pana przebiegał kilka metrów, a potem natychmiast wracał, przeskakiwał przeszkody i identyfikował przedmioty przy pomocy węchu. Po wykonaniu każdego zadania siadał u stóp właściciela i czekał na dalsze instrukcje.
Kciuk do góry
Według afrykańskiej baśni, cztery palce i kciuk żyły razem na dłoni. Były nierozłącznymi przyjaciółmi. Pewnego dnia zauważyły złoty pierścionek, który znajdował się w ich sąsiedztwie, i postanowiły go ukraść. Kciuk powiedział, że byłoby rzeczą niewłaściwą tak postąpić. Cztery palce nazwały go świętoszkowatym tchórzem i zerwały z nim przyjaźń. Kciuk nie miał z tym problemu, gdyż nie chciał mieć nic wspólnego z ich wybrykiem. Właśnie dlatego, jak mówi legenda, żyje z dala od pozostałych palców.
Żywe mosty
Mieszkańcy Cherrapunji w Indiach posiedli niepowtarzalną umiejętność pokonywania licznych rzek i strumieni swojego kraju. Hodują oni mosty, które wyrastają z korzeni drzew kauczukowych. Aby takie żywe mosty mogły powstać, musi upłynąć 10-15 lat. Gdy są już gotowe, cechują się ogromną stabilnością i wytrzymałością, dzięki której mogą przetrwać setki lat.
Rozwój
Gdyby moja rodzina przeprowadziła się z domu, w którym mieszkamy, wyjęłabym drzwi spiżarni i zabrałabym ze sobą! Są one szczególne, gdyż pokazują jak bardzo moje dzieci urosły. Co kilka miesięcy stawiamy je wraz z mężem przy drzwiach i zaznaczamy kreskę nad ich głowami. Zgodnie z wykresem, moja córka urosła w ciągu ostatniego roku aż dziesięć centymetrów!
Mądrość z góry
Gdyby Kiera Wilmot wykonała eksperyment podczas lekcji przyrody, być może dostałaby wysoką ocenę. Została jednak oskarżona o spowodowanie eksplozji. Mimo że chciała zapytać nauczyciela o pozwolenie na przeprowadzenie doświadczenia, jej koleżanki i koledzy namówili ją by wykonała je poza klasą. Gdy zmieszała substancje chemiczne w plastikowej butelce, wywołała wybuch i nieumyślnie wystraszyła niektórych uczniów.
Zachowaj spokój i żyj dalej
Zachowaj spokój i zawołaj mamę”. Zachowaj spokój i zjedz bekon”. Zachowaj spokój i włącz czajnik”. Wyrażenia te wywodzą się z powiedzenia: „Zachowaj spokój i żyj dalej”. Komunikat pojawił się pierwszy raz w Wielkiej Brytanii, gdy wybuchła II wojna światowa.
Patrząc wstecz
W ciągu jednego roku lukratywny biznes wydawniczy Richarda Le Mieux legł w gruzach. Jego bogactwo zniknęło, opuściła go rodzina, on sam natomiast popadł w depresję i zaczął nadużywać alkoholu. Gdy znalazł się na samym dnie, stał się bezdomny, załamany i zrozpaczony. Właśnie wtedy nawrócił się do Boga. Napisał później książkę o tym, czego się wówczas nauczył.
Białe jak śnieg
Gdy wiozłam syna ze szkoły do domu, zaczął padać śnieg. Biały puch stopniowo przykrywał wszystko wokół nas. Poruszaliśmy się powoli, aż w końcu stanęliśmy, zablokowani przez uliczny korek. Obserwowaliśmy z samochodu jak wszystko wokół nas się zmienia. Ciemne połacie ziemi zamieniały się w biel. Ostre krawędzie budynków stawały się łagodne. Śnieg przystrajał samochody i osiadał na każdym drzewie.
Czyja zasługa?
Chris Langan ma wyższy iloraz inteligencji od Alberta Einsteina. Moustaffa Ismail ma 78-centymentrowy biceps i potrafi dźwignąć 270 kilogramów. Bill Gates jest wart miliardy dolarów. Ludzie, którzy mają nadzwyczajne zdolności, lub majętności, mają pokusę by uważać siebie za wyższych niż powinni. Nie musimy być niezwykle inteligentni, silni lub bogaci by pragnąć uznania za swoje osiągnięcia. Każde dokonanie – duże czy małe – pociąga za sobą pytanie: czyja to zasługa?
Przyłączenie się do rodziny
Maurice Griffin został adoptowany w wieku 32 lat. Dwadzieścia lat przedtem mieszkał z Lisą i Charlesem jako przybrane dziecko. Chociaż obecnie jest samodzielnym mężczyzną, adopcja była zawsze czymś, czego rodzina i on sam zawsze pragnęli. Gdy tylko ponownie się zeszli i adopcja stała się oficjalna, Maurice stwierdził: „Jest to prawdopodobnie najszczęśliwszy dzień w moim życiu… Cieszę się, że jestem w domu”.
Pomidory za darmo
Gdy ładowałam towar do mojego samochodu, spojrzałam na pojazd stojący obok mnie. Za jego szybą stały kosze pełne jasnoczerwonych pomidorów – lśniących, ogromnych i lepiej wyglądających niż te, które widziałam w sklepie. Gdy w chwilę potem pojawiła się właścicielka samochodu, powiedziałam: „Cóż za wspaniałe pomidory!” Odparła: „W tym roku miałam dobre zbiory. Czy chciałaby pani trochę?” Zaskoczona jej życzliwością, chętnie się zgodziłam. Dała mi kilka pomidorów za darmo bym wzięła je sobie do domu. Ich smak był taki sam jak wygląd!