Autor

Wyświetl wszystkie
David C. McCasland

David C. McCasland

Jeden zabawny fakt z Twojego życia? – W 1956 roku, byłem na koncercie Elvisa Presleya w Oklahoma City. Bilet wstępu kosztował $1.50!

Twoja ulubiona potrawa? – Lody

Twoje ulubione zajęcie? – Opowiadanie historii

Twój ulubiony pisarz? – William Zinsser (On Writing Well i inne książki).

Artykuły David C. McCasland

Dążenie do świętości

Często słyszymy o sondażach, w których zadawane są pytania: czy jesteś szczęśliwy, zadowolony z pracy, czy cieszysz się życiem? Nigdy jednak nie słyszałem pytania: „Czy jesteś święty?” Jak odpowiedziałbyś na takie pytanie?

Żyć konsekwentnie

Studiując Księgę Daniela odkryłem, że Daniel z łatwością mógł uniknąć wrzucenia do lwiej jamy. Zazdrośni rywale na babilońskim dworze zorganizowali na niego pułapkę, znając jego konsekwentny zwyczaj codziennego modlenia się do Boga (Daniel 6:1-9). Daniel świetnie zdawał sobie sprawę z tego spisku i mógł modlić się w ukryciu przez cały miesiąc, aż sprawy się uspokoją. Jednak to nie leżało w jego naturze.

Lustro

Jak często widzisz swoje odbicie w lustrze? Niektóre badania wskazują, że przeciętnie zaglądamy do lustra od 8 do 10 razy dziennie, inne, że aż 60 do 70, biorąc pod uwagę również przeglądanie się w szybach wystawowych oraz ekranach smartphonów.

Gość

Mój przyjaciel spytał człowieka, który właśnie został emerytem co teraz będzie robił, kiedy nie pracuje już zawodowo. ‚Teraz jestem gościem’ – odpowiedział – ‚odwiedzam ludzi z mojego kościoła i znajomych, którzy są w szpitalach lub domach opieki i czują się samotni. Odwiedzam też tych, którzy po prostu chcą z kimś porozmawiać i pomodlić się. Bardzo lubię to robić!’ Mój przyjaciel był pod wrażeniem jasnej wizji celu, jaki ten człowiek sobie wytyczył i jego troską o innych.

Zwyczaje zdrowego umysłu

W dzisiejszych czasach dużo mówi się o poprawie stanu zdrowia przez rozwijanie nawyku optymistycznego myślenia, niezależnie od tego, czy masz usłyszeć przykrą medyczną diagnozę, czy tylko zająć się stertą brudnych ubrań do prania. Doktor psychologii na University of North Carolina, Barbara Fredrickson mówi, że powinniśmy podejmować działania, które przyczyniają się do wzrostu naszej radości, wdzięczności, miłości oraz innych pozytywnych emocji. Wiemy jednak, że dla osiągnięcia tych emocji potrzeba czegoś więcej niż tzw. ‚pobożnego’ życzenia. Potrzebujemy silnego przekonania, że istnieje źródło radości, pokoju i miłości, na którym możemy polegać.

Trzeba działać

Amerykański kongresman, John Lewis, miał 23 lata, gdy uczestniczył w historycznym ‚Marszu na Waszyngton’ prowadzonym przez Martina Luthera Kinga Juniora. Pół wieku później, dziennikarz Bill Moyers zapytał Lewisa, jaki wpływ miało na niego tamtego dnia przemówienie Doktora Kinga, w którym użył słynnego zdania ‚Miałem sen’. Lewis odpowiedział: ‚Po tym, co powiedział, nie dało się tak zwyczajnie odejść i pójść do swoich spraw. Czułem, że muszę coś zrobić, z czymś ruszyć. Czułem, że muszę wychodzić do ludzi i rozpowszechniać dobrą nowinę’.

Zbyt późno na zmianę?

W wielu językach istnieją porzekadła o trudnościach w pozbywaniu się starych nawyków. W angielskim przyjęło się: ‚You can’t teach an old dog new tricks’ (Starego psa nie nauczy się nowych sztuczek). We francuskim mawia się: ‚Ce n’est pas a un vieux singe qu’on apprend a faire la grimace’ (Starej małpy nie nauczysz robić głupich min). W hiszpańskim zaś: ‚El loro viejo no aprende a hablar’ (Stara papuga nie nauczy się mówić).

Lepiej czy gorzej?

Na początku każdego roku eksperci próbują przewidzieć co będzie działo się w gospodarce, polityce, jaka będzie pogoda itd. Czy zapanuje wojna czy pokój? Bieda czy pomyślność? Postęp czy stagnacja? Wszyscy mają nadzieję, że nadchodzący rok będzie lepszy niż poprzedni, lecz nikt nie wie co naprawdę się wydarzy.

Czy Jezus jeszcze tu jest?

Dom Teda Robertsona w Kolorado był jednym z pięciuset budynków zniszczonych przez pożar w czerwcu 2013 roku. Gdy Ted uzyskał pozwolenie by wrócić i przeszukać popiół i rumowisko, miał nadzieję, że znajdzie drogocenną rodzinną pamiątkę sporządzoną przez żonę – malutką ceramiczną figurkę dzieciątka Jezus o rozmiarach pocztowego znaczka. W trakcie poszukiwań zastanawiał się: „Czy dzieciątko Jezus jeszcze tu jest?”

Trwały pokój

W wigilię Bożego Narodzenia 1914 roku podczas I wojny światowej, wzdłuż frontu zachodniego o długości trzydziestu mil zapadła cisza. Żołnierze ostrożnie wyglądali z okopów, a niektórzy z nich wyszli by naprawić swoje stanowiska i pochować poległych. Gdy zapadł zmierzch, niektórzy Niemcy zapalili lampiony i zaśpiewali kolędy. Żołnierze po brytyjskiej stronie zaczęli bić brawo i wykrzykiwać życzenia.

Sedno świąt

Opowiadanie Karola Dickensa pt. Kolęda, zostało opublikowane 19 grudnia 1843 r. i od tego czasu nigdy nie przestało być drukowane. Opowiada o Ebenezerze Scrooge, zamożnym, ponurym i skąpym człowieku, który powiedział: „Każdy idiota, który chodzi ze słowami ‘wesołych świąt’ na swoich ustach, powinien zostać ugotowany we własnym sosie!” Pewnej wigilii jednak, Skrooge radykalnie się zmienił w hojnego i szczęśliwego mężczyznę. Dickens z wielkim poczuciem humoru i inteligencji wyraża powszechną tęsknotę za wewnętrznym pokojem.

Wezwany po imieniu

Na początku roku akademickiego pani rektor uczelni w naszym mieście zobowiązała się, że nauczy się imion sześciuset studentów. Każdy, kto wątpił w jej zdolność lub decyzję, mógł sprawdzić jej wyniki. Poprzedniego roku przyswoiła ona sobie imiona siedmiuset studentów, a jeszcze przedtem, czterystu. Pomyślmy tylko jak czuli się studenci, gdy każdy z nich był witany po imieniu!