Autor

Wyświetl wszystkie

Artykuły Debbi Fralick

Wiara i banany

Podczas pierwszego lockdownu, spowodowanego pandemią koronawirusa w 2020 roku, w Wielkiej Brytanii ludzie gromadzili zapasy żywności. Zostali bowiem ostrzeżeni, że może jej zabraknąć. Nagromadzone w ogromnych ilościach banany stały się przejrzałe i brązowe. Liczba ofert, dotyczących bananowego chleba, wzrosła o 525 procent, a na Instagramie zamieszczono ponad 45 000 zdjęć tej przekąski.

Nasz cel

Kiedy oddałam swoje życie Chrystusowi, moje pragnienie kariery artystycznej wygasło i w zamian za to podjęłam studia biblijne z zamiarem zostania misjonarką. Pewnego razu poproszono mnie o namalowanie trzech ogromnych murali na terenie kampusu uczelni. Można powiedzieć, że Bóg zaprowadził mnie do szkoły biblijnej, abym rozpoczęła działalność artystyczną! Zawsze, gdy teraz maluję murale, modlę się o możliwość dzielenia się Chrystusem. Okazuje się, że artyści i misjonarze wcale wiele się od siebie nie różnią.

Krzywdzące opinie

Po naszym ślubie mój mąż Russell wielokrotnie przepraszał innych za swoje usposobienie. Ludzie nie mieli o nim najlepszego zdania i określali go jako zbyt bezpośredniego i śmiałego. Zdawali się nie zauważać, że jest również troskliwy, ciepły i wrażliwy. Ich uwagi bardzo go raniły.

Boża łaska wystarczy

Wraz z moją przyjaciółką Martą wyruszyłyśmy na misje. Czułam jednak ogromny stres, bowiem naszej rodzinie groziła utrata domu. Mieliśmy dosłownie kilka dni, żeby coś przedsięwziąć, w przeciwnym razie mogliśmy pozostać bez dachu nad głową. Moja przyjaciółka zapytała: „Jaki jest według ciebie najgorszy scenariusz, jaki mógłby się wydarzyć?”.

Błędna droga

Moja córka pojechała na wakacje z rodziną swojej przyjaciółki. Po powrocie oznajmiła z przejęciem: „Byliśmy w kolonii nudystów!”.

Spotkanie z Królem

Mój mąż, który pełni funkcję kapelana marynarki wojennej, dowiedział się, że w najbliższym czasie, podczas obchodów jubileuszowych jego okrętu, gościem honorowym będzie królowa Elżbieta. Rozpoczęto więc szkolenie, gdyż wszystkich zaproszonych obowiązywał odpowiedni strój, królewska etykieta i kontrola bezpieczeństwa.