Autor

Wyświetl wszystkie
Tim Gustafson

Tim Gustafson

Jeden zabawny fakt z Twojego życia? – Jestem 9 miesięcy i jeden dzień starszy niż mój jedyny (adoptowany) brat

Twoja ulubiona potrawa? – Świeżą rybę sandacz lub cokolwiek tajskiego

Twoje ulubione zajęcie? – Każdy sport niebędący golfem

Twoi ulubieni pisarze? – Fiodor Dostojewski, C. S. Lewis i Francis Schaeffer.

Artykuły Tim Gustafson

Niesłyszące serce

Aby poprawić swoje umiejętności posługiwania się językiem migowym, Leisa spróbowała zanurzyć się w świecie osób niesłyszących. Szybko poznała problemy, z jakimi się borykają. Reszta społeczeństwa ich ignoruje, oczekuje od nich bezbłędnego czytania z ruchu warg i pomija ich przy awansach w pracy. Większość publicznych wydarzeń nie tłumaczy się na język migowy.

Okno na cudowny świat

Fotograf Ronn Murray lubi zimną pogodę. „Zimno oznacza czyste niebo”—wyjaśnia. „A ono z kolei może być oknem na cudowny świat!”.

Gdy pojawiło się życie

W roku 1986 światową opinię publiczną zdominowała nuklearna katastrofa na Ukrainie. Gdy zakres kataklizmu stał się oczywisty, urzędnicy państwowi podjęli się niezwykle ważnego zadania opanowania rozprzestrzeniającego się promieniowania. Śmiercionośne promienie gamma, wydobywające się z silnie radioaktywnych gruzów, niszczyły roboty, próbujące usunąć skutki tragedii.

Miłość do wroga

Podczas II wojny światowej sanitariusz Lynne Weston towarzyszył żołnierzom piechoty morskiej podczas ataku na okupowane przez wroga wyspy. Walki pociągały za sobą wiele tragicznych ofiar. Lynne robił, co mógł, by opatrywać rannych i przygotowywać ich do ewakuacji. Byli wśród nich również żołnierze wrogich państw. Pamiętam, jak jednemu z nich Weston postanowił dożylnie podać osocze ze względu na to, że rana uniemożliwiała podanie mu wody.

Grób Szebny

Irlandzki poeta, W. B. Yeats, chciał być pochowany pod Ben Bulben—okazałą górą o spłaszczonym wierzchołku w Irlandii. Jej nazwą zatytułował nawet jeden ze swoich ostatnich wierszy. Końcowy fragment utworu został wyryty na jego nagrobku: „Rzuć zimne spojrzenie/Na życie, na śmierć/Jeźdźcze, nie zatrzymuj się!”.

Samotny głos

Po paryskiej konferencji pokojowej, która zakończyła I wojnę światową, francuski marszałek Ferdinand Foch, zauważył z goryczą w głosie: „To nie jest pokój. To zawieszenie broni na dwadzieścia lat”. Pogląd ten był sprzeczny z powszechnie panującą opinią, że ów przerażający konflikt miał „zakończyć wszystkie wojny”, tymczasem dwadzieścia lat później wybuchła II wojna światowa. Foch miał więc rację.

Boży agenci pokoju

Nora poszła na pokojowy protest, ponieważ czuła się mocno związana z kwestią sprawiedliwości. Zgodnie z planem, demonstracja była spokojna. Protestujący szli w ciszy przez centrum miasta.

Boży renesans

Leonardo da Vinci jest nam znany jako jeden z najważniejszych twórców renesansu. Jego intelektualne możliwości pomogły mu wiele osiągnąć na polu nauki i sztuki. Pisał on jednak o „naszych nędznych dniach życia” i ubolewał, że umieramy „nie pozostawiając po sobie żadnych wspomnień w ludzkiej pamięci”.

Nawet III Księga Mojżeszowa

Na naszej grupie biblijnej analizowaliśmy właśnie III Księgę Mojżeszową. Miałem jednak coś do wyznania. „W trakcie jej czytania ominąłem wiele fragmentów”—przyznałem się grupie. „Nie chcę znowu czytać o chorobach skórnych”.

Traktowanie innych z godnością

Maggie przyprowadziła do kościoła koleżankę, która na pierwszy rzut oka była dość szokująco ubrana. Trudno było się jednak dziwić—na co dzień bowiem prowadziła rozwiązłe życie. Gdy nabożeństwo się rozpoczęło, młoda kobieta wierciła się z zażenowaniem na swoim miejscu, obciągając na sobie zbyt krótką spódniczkę i zakrywając się rękami. Maggie zaoferowała jej swój szal.

Znaczenie mirry

Dziś jest święto Trzech Króli—dzień upamiętniający wydarzenie wspominane w kolędzie We Three Kings of Orient Are (My, trzej królowie Orientu), gdy pogańscy mędrcy, pochodzący ze Wschodu, odwiedzili dzieciątko Jezus. Nie byli oni jednak królami, nie pochodzili z dalekiego wschodu (co niegdyś oznaczał Orient), ani prawdopodobnie nie było ich trzech.

Szczęśliwe buty

Tom, stąpając po zaminowanym terenie, poczuł nagle mrożące krew w żyłach kliknięcie. Instynktownie, w przypływie adrenaliny, odskoczył do tyłu. Szczęśliwy los sprawił, że pocisk, ukryty głęboko pod ziemią, nie wybuchł. Wkrótce wezwano ekipę saperów, która usunęła łącznie około 36 kilogramów materiałów wybuchowych! Tom nosił swoje buty aż całkowicie się zużyły. Nazwał je „szczęśliwymi”, gdyż ocaliły go przed śmiercią.