Month: Styczeń 2021

Przyszłość z przebaczeniem

Kiedy Republika Południowej Afryki pokonała długą drogę od rządów apartheidu do demokracji, stanęła przed trudnym pytaniem: jak poradzić sobie z przestępstwami, popełnionymi w czasach segregacji rasowej? Rząd nie mógł przecież zignorować przeszłości, ale nałożenie surowych kar na winnych tylko pogłębiłoby podziały. Desmond Tutu, pierwszy czarnoskóry anglikański arcybiskup RPA, wyjaśnił w swojej książce pt. Nie ma przyszłości bez przebaczenia: „Mogliśmy wymierzyć sprawiedliwość i mieć cały kraj w zgliszczach”.

Odwaga w świadectwie

Andrew mieszka w kraju zamkniętym na ewangelię. Kiedy   zapytałem, w jaki sposób ukrywa swoją wiarę, odpowiedział, że     tego nie robi. Wręcz przeciwnie, nosi na ubraniu logo swojego kościoła i za każdym razem, gdy jest aresztowany, mówi policji: „Wy też potrzebujecie Jezusa”. Andrew ma odwagę, ponieważ wie, kto jest po jego stronie.

Bez wytchnienia

W pobliżu mojego domu znajduje się market budowlany. W jednym z jego działów zamontowano duży zielony przycisk, za pomocą którego można wezwać obsługę sklepu. Ciekawostka polega na tym, że naciskając przycisk, uruchamiamy jednocześnie stoper. Gdy obsługa nie nadejdzie w ciągu minuty, otrzymujemy zniżkę na zakupy.

Potężny strumień

Niedawno miałem okazję odwiedzić Narodowe Muzeum Historii i Kultury Afroamerykańskiej w Waszyngtonie. Znalazłem tam wiele interesujących mnie dokumentów i eksponatów, ukazujących tragiczną rzeczywistość niewolnictwa. Gdy później odpoczywałem w jednym z pomieszczeń muzeum, mój wzrok przyciągnął cytat, umieszczony na szklanej ścianie, autorstwa Martina Lutra Kinga: „Jesteśmy zdeterminowani... by pracować i walczyć, dopóki prawo nie spłynie na nas jak woda, a sprawiedliwość jak potężny potok”. Te ważkie słowa zostały zaczerpnięte ze starotestamentowej księgi Amosa.

Nareszcie wolny

Musiało upłynąć dwadzieścia długich lat zanim John McCarthy—brytyjski dziennikarz i wieloletni zakładnik podczas wyczerpującej wojny domowej w Libanie—spotkał człowieka, który podjął się negocjacji o jego uwolnienie. Był nim wysłannik ONZ—Giandomenico Picco. Gdy McCarthy w końcu spotkał się z nim, powiedział: „Dziękuję panu za moją wolność!” Jego serdeczne słowa miały ogromne znaczenie, gdyż Picco ryzykował własnym życiem, gdy negocjował uwolnienie McCarthy’ego i pozostałych zakładników.

Wewnętrzny problem

Kilka lat temu dzięcioł zaczął stukać w ścianę naszego domu. Sądziliśmy, że problem tkwi na zewnątrz budynku. Wspięliśmy się więc wraz z synem na strych. Nagle, ku naszemu zaskoczeniu, tuż nad naszymi głowami przeleciał spłoszony ptak.

Dobry mentor

College biblijny, jaki powstał w północnej Ghanie, nie wyglądał zbyt imponująco: zwykły budynek z pustaków, pokryty metalowym dachem, a w nim garstka studentów. Bob Hayes poświęcił jednak dla nich wszystko. Przygotował ich do przywódczej roli i zainspirował ich, by zwiastowali i nauczali, mimo że czasami się ociągali. Bob, niestety, już nie żyje, ale w Ghanie powstały dziesiątki szybko rozwijających się kościołów, szkół oraz dwa instytuty biblijne dzięki absolwentom jednego małego college’u.

Całkowite poddanie się

Dwóch ludzi, znanych ze swojej służby dla Jezusa, porzuciło pracę w dziedzinie sztuki, by poświęcić się Bożemu powołaniu. James O. Fraser (1886–1938) postanowił zrezygnować z kariery pianisty, aby służyć plemieniu Lisu w Chinach. Z kolei inny artysta amerykański, Judson Van DeVenter (1855–1939), postanowił zostać ewangelistą. Napisał później znany hymn Wszystko Tobie dziś oddaję.

Najskrytsze miejsca

Victor Hugo (1802–1885) to poeta i powieściopisarz francuski, działający w czasach społecznych i politycznych niepokojów XIX-wiecznej Francji, którego chyba najbardziej znaną powieścią są „Nędznicy” (Les Miserables). Sto lat później powstała muzyczna adaptacja tego dzieła i szybko stała się musicalowym hitem. Nie powinno nas to dziwić, gdyż jak kiedyś stwierdził sam Victor Hugo, „muzyka wyraża to, czego nie można wypowiedzieć słowami, i czego nie można przemilczeć”.

Ważna nowina

Historia maratonów sięga prawdopodobnie zamierzchłych czasów 490 roku p.n.e. Wówczas to, według legendy, grecki posłaniec Pheidippides przebiegł dystans około czterdziestu kilometrów z Maratonu do Aten, aby ogłosić zwycięstwo Greków nad Persami.

Mała ryba

Pewne brytyjskie małżeństwo, mieszkające w Afryce Zachodniej, nawiązało relację z mężczyzną, z którym wielokrotnie dzieliło się dobrą nowiną o zbawieniu i miłości Jezusa. I chociaż ich znajomy uznał chrześcijańską wiarę w Chrystusa za prawdziwą, nigdy jednak nie zrezygnował ze swoich tradycyjnych przekonań. Obawiał się o swoją pozycję i reputację, gdyż był jednym z przywódców religii, która w dodatku utrzymywała go finansowo. Swoją sytuację podsumował w następujący sposób: „Jestem jak człowiek, usiłujący złapać rybę gołymi rękami. Złapałem małą rybkę, ale nagle zobaczyłem, że płynie większa. Jednak chcąc złapać większą, musiałbym wypuścić mniejszą!”

Boże ślady

„Wiem, gdzie mieszka Bóg!”—obwieścił nam nasz czteroletni wnuk. „Gdzie to jest?”—z zainteresowaniem zapytała moja żona.—„Mieszka w lesie, obok waszego domu”—odpowiedział.