Month: Sierpień 2020

Sługa słucha

Gdyby radiostacja była włączona, wszyscy dowiedzieliby się, że Titanic tonie. Cyril Evans, radiooperator na innym statku, usiłował przekazać wiadomość Jackowi Phillipsowi—radiooperatorowi Titanica—że transatlantyk wpłynął na pole lodowe. Phillips był jednak zajęty przekazywaniem wiadomości pasażerom i w sposób mało kulturalny odpowiedział mu, by był cicho. Evans niechętnie wyłączył radio i poszedł spać. Dziesięć minut później Titanic uderzył w górę lodową. Jego rozpaczliwe sygnały pozostały bez odpowiedzi, gdyż nikt go nie słuchał.

Samocenzura

Ostatnio przeczytałem całą stertę listów, które mój tata wysłał do mamy podczas II wojny światowej. Przebywał on wówczas w północnej Afryce, a mama—w Ameryce. Jako podporucznik armii USA, miał za zadanie cenzurowanie listów żołnierzy, aby nie dopuścić, by poufne informacje dotarły do wroga. Z rozbawieniem więc oglądałem stemple na kopertach jego listów do mamy. Widniały na nich słowa: „Ocenzurowane przez podporucznika Johna Branona”. Tata faktycznie usuwał fragmenty z własnych listów!

Największa fala

Ludzie lubią robić „falę” na wydarzeniach sportowych i koncertach całego świata. Zaczyna się ona od kilku osób, które wstają i podnoszą ręce. W chwilę potem ci, którzy siedzą obok, robią to samo. Celem jest osiągnięcie płynnego ruchu wokół całego stadionu. Gdy fala dobiega końca, ci, którzy ją zapoczątkowali, uśmiechają się, biją brawo i wykonują ją jeszcze raz.

Nasz Wybawiciel

Ratowniczka wypłynęła kajakiem na otwarte morze, by pomagać wystraszonym pływakom, biorącym udział w triatlonie. „Nie łapcie burty pośrodku!”—wołała do pływających wiedząc, że taki odruch może wywrócić jej kajak. Kierowała więc wyczerpanych zawodników w kierunku dziobu. Tam mogli złapać się uchwytu, pozwalając kajakarce dać się wyratować.

Ratuj słabych

Co byś wybrał—wakacje na nartach w Szwajcarii, czy ratowanie dzieci z niebezpieczeństwa w Pradze? Nicholas Winton, niczym nie wyróżniający się człowiek, zdecydował się na to drugie. W roku 1938 na horyzoncie pojawiło się zagrożenie wybuchu wojny między Czechosłowacją i Niemcami. Gdy Nicholas odwiedził obozy dla uchodźców w Pradze, gdzie w okropnych warunkach żyło wielu żydowskich obywateli, poczuł, że musi opracować plan pomocy. Pozyskał fundusze na bezpieczne przetransportowanie setek dzieci z Pragi do Wielkiej Brytanii, gdzie jeszcze przed wybuchem II wojny światowej zaopiekowały się nimi brytyjskie rodziny.

Duchowa wędrówka

Nie pamiętam zbyt wielu szczegółów na temat mojego kursu prawa jazdy, ale z jakiegoś powodu skrót OOPDD pozostał na stałe w mojej pamięci. Oznacza on: Obserwuj, Określaj, Przewiduj, Decyduj i Działaj. Uczono nas, żeby obserwować trasę, określać zagrożenia, przewidywać ich następstwa, decydować, jak reagować, i jeśli to konieczne—wykonywać plan. Była to strategia świadomego unikania wypadków.

Wspaniała nagroda

Janet, jako nauczycielka, zawsze lubiła czytać, ale pewnego dnia naprawdę jej się to opłaciło. Planując wycieczkę, przeglądała obszerną polisę podróżną. Na stronie siódmej odkryła wspaniałą nagrodę. Firma ubezpieczeniowa, w ramach konkursu pt. „Opłaca się czytać”, przeznaczyła ponad dziewięć tysięcy euro pierwszej osobie, która doczyta aż do tego momentu umowy. Przekazała również środki finansowe na rzecz walki z analfabetyzmem w dzielnicy szczęśliwego zwycięzcy. Janet skomentowała historię: „Zawsze byłam maniaczką, która czyta umowy, ale tym razem byłam najbardziej zaskoczona ze wszystkich!”

Jak to się mogło stać?

Tiffani obudziła się w samolocie w całkowitych ciemnościach. Miała zapięte pasy. Gdy inni pasażerowie wychodzili z samolotu, twardo spała. Dlaczego nikt jej nie obudził? Jak się tam znalazła? Próbowała się otrząsnąć i pozbierać myśli.

Zakaz połowów

Corrie ten Boom—kobieta, która przeżyła holokaust—była świadoma, jak ważne jest wybaczenie oprawcom. W swojej książce pt. „Boży włóczęga” zwierza się, że jej ulubionym obrazem są grzechy wrzucone do morza: „Gdy wyznajemy nasze grzechy, Bóg wrzuca je do najgłębszego oceanu, gdzie znikają na wieki . . . Wierzę również, że umieszcza na jego brzegu znak: ‘Zakaz połowów’”.

Wierny aż do żniwa

Moja znajoma zaplanowała imprezę w okolicznym parku, na którą zaprosiła wszystkie dzieci z sąsiedztwa. Była podekscytowana okazją do podzielenia się swoją wiarą.

Jasne punkty w mrocznych miejscach

Gdy wybrałam się wraz z mężem na spacer, zauważyłam dziki słonecznik, rosnący na skalistym i suchym podłożu, otoczony pokrzywami i chwastami. Nie był on tak wysoki jak słoneczniki na polach uprawnych. Miał jednak żywy kolor, który wprawił mnie w radosny nastrój.

Współpraca z Bogiem

W roku 1962 Bill Ashe pomógł w naprawie pomp ręcznych do wody w pewnym sierocińcu. Piętnaście lat później, motywowany głębokim pragnieniem służenia Bogu, założył organizację non-profit zajmującą się dostarczaniem wody najbardziej potrzebującym wioskom. Powiedział: „Bóg zainspirował mnie, abym maksymalnie wykorzystał swój czas i znalazł ludzi, którzy są chętni, by zaopatrywać ubogą ludność wiejską w wodę pitną”. Później, gdy dowiedział się o globalnej potrzebie czystej wody od tysięcy pastorów i ewangelistów z ponad stu krajów świata, postanowił zaprosić innych do udziału w swojej służbie.