Month: Styczeń 2019

Przyjęty do rodziny

Zawsze się cieszę, gdy jakiś filantrop buduje sierociniec dla bezdomnych dzieci. Jestem podekscytowany, gdy daje z siebie jeszcze więcej i przyjmuje jedno z nich pod swój dach. Większość sierot byłaby zachwycona, gdyby miała sponsora. Jak wspaniale musi się jednak poczuć dziecko, gdy dowie się, że sponsor nie zadowala się tylko pomaganiem mu, ale chce je do siebie przyjąć!

Glony i okrzemki

„Co to jest okrzemka?”—zapytałam przyjaciółkę, oglądając przez ramię zdjęcia w jej telefonie, które zrobiła przez mikroskop. „To coś podobnego do glonów, tylko że trudniej ją zobaczyć. Żeby ją zauważyć, musisz umieścić na szkiełku kroplę oleju lub oglądać ją martwą”—wyjaśniła. Siedziałam zdziwiona, gdy przewijała zdjęcia. Nie mogłam przestać myśleć o skomplikowanych szczegółach stworzonych przez Boga, które możemy zobaczyć tylko za pomocą mikroskopu!

Rozdarte niebiosa

Niedawno rozmawiałem ze znajomą, która zwierzyła mi się, że odeszła od wiary. Usłyszałem od niej znaną skargę: Jak mogę wierzyć w Boga, który nigdy nic nie robi? To niepokojące pytanie zadaje sobie prędzej czy później większość z nas, gdy słyszymy wiadomości o przemocy, i gdy doświadczamy własnych utrapień. Rozpacz mojej znajomej dowodziła, że ma ogromną potrzebę by Bóg zaingerował w jej sytuację, za czym chyba tęskni każdy z nas.

Poprawiacz nastroju

Gdy czekałam na stacji na mój cotygodniowy pociąg, w mojej głowie tłoczyły się negatywne myśli: stres związany z zadłużeniem, skierowane do mnie nieprzyjemne uwagi, bezradność wobec krzywdy wyrządzonej członkowi mojej rodziny. Zanim przyjechał pociąg, opanował mnie okropny nastrój.

Sprawiedliwi wśród narodów świata

W Yad Vashem, muzeum holokaustu w Izraelu, udaliśmy się wraz z mężem do parku Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata stworzonym w hołdzie dla mężczyzn i kobiet, którzy ryzykowali własnym życiem by ocalić Żydów w czasie wojny. Gdy oglądaliśmy pomnik, spotkaliśmy pewną grupę z Holandii. Jedna z kobiet odnalazła na dużej tablicy nazwiska swoich dziadków. Zaintrygowani, zapytaliśmy o historię jej rodziny. Otóż dziadkowie kobiety, pastor Pieter Müller i jego żona Adriana—członkowie ruchu oporu—przyjęli do domu dwuletniego żydowskiego chłopca i uczynili go najmłodszym ze swoich ośmiorga dzieci w latach 1943–1945.

Wolni od odmrożeń

W pewien mroźny, zimowy dzień, moje dzieci bardzo prosiły by mogły pojeździć na sankach. Temperatura oscylowała wokół minus osiemnastu stopni. Za oknem sypał śnieg. Przemyślawszy ich prośbę, zgodziłam się, ale pod warunkiem, że ciepło się ubiorą, będą trzymać się razem i wrócą po piętnastu minutach do domu. Zasady te stworzyłam z miłości, aby moje dzieci mogły się bawić bez narażania się na odmrożenia.

Szerokie ujęcie

Podczas transmisji telewizyjnej z okazji nominacji pierwszego w historii afro- amerykańskiego prezydenta USA, kamera pokazała panoramiczny widok ogromnego tłumu blisko dwóch milionów ludzi, którzy zgromadzili się by być świadkami historycznego wydarzenia. Korespondent CBS News, Bob Schieffer, powiedział: „Gwiazdą tego spektaklu jest szerokie ujęcie”. W żaden inny sposób nie można było pokazać tłumów sięgających od pomnika Lincolna aż po do Kapitol.

Wielka sprawa

Jeden ze znajomych potrzebował pomocy w spłacie grudniowego czynszu. Początkowo, dla członków jego rodziny prośba ta wydawała się ciężarem, zwłaszcza w obliczu ich wydatków przypadających na koniec roku. Sięgnęli jednak do swoich oszczędności, wdzięczni Bogu za Jego zaopatrzenie i ubłogosławieni wdzięcznością swojego krewnego. Ten odwdzięczył się piękną kartką z podziękowaniem: „I znowu mi pomogliście . . . okazując mi życzliwość, którą zapewne traktujecie jako zwyczajną rzecz”.

Próby zaimponowania

Gdy podczas nauki w college’u jedna z klas udała się na wycieczkę, nauczyciel niemal nie rozpoznał jednej ze swoich uczennic. Do szkoły zawsze przychodziła na piętnastocentymetrowych obcasach ukrytych w nogawkach spodni. Gdy pojawiła się w zwykłych butach, mierzyła niecałe półtora metra wzrostu. „W obcasach wyglądam tak, jak bym chciała”—śmiała się. „W butach natomiast wyglądam taką, jaką faktycznie jestem”.

Dziecko Boże na wieki

Podczas nabożeństwa, w którym uczestniczyłam wraz rodzicami, zgodnie ze zwyczajową praktyką, trzymaliśmy się za ręce i odmawialiśmy modlitwę Pańską. Kiedy tak stałam, trzymając za dłoń matkę i ojca, uderzyła mnie myśl, że pozostanę ich córką na zawsze. Chociaż jestem zdecydowanie w średnim wieku, nadal mogę uchodzić za „dziecko Leona i Phyllis”. Pomyślałam również, że nie tylko jestem córką swoich rodziców, lecz że na zawsze pozostanę dzieckiem Bożym.

Pieśń stworzenia

Korzystając z astronomii akustycznej, naukowcy mogą obserwować i wsłuchiwać się w dźwięki i puls przestrzeni. Odkryli, że gwiazdy nie krążą w ciszy nocnego nieba, lecz generują muzykę. Podobnie jak dźwięki humbaków, rezonans gwiazd mieści się w zakresie długości fal lub częstotliwości, który może być niesłyszalny dla ludzkiego ucha. Mimo to, muzyka gwiazd, wielorybów i innych organizmów tworzy symfonię, która ogłasza wielkość Boga.

Dokąd zmierzasz?

Co decyduje o naszej drodze życiowej? Kiedyś usłyszałem odpowiedź na to pytanie w zaskakującym miejscu: na kursie szkolenia motocyklistów. Wraz z kilkoma przyjaciółmi chcieliśmy nauczyć się jeździć, więc wzięliśmy kilka lekcji. Część naszego szkolenia dotyczyła czegoś, co nazywa się utrwalaniem celu.