Czym się martwisz?

Niech ci doda otuchy to, że zmartwienie nie musi oddalać nas od Boga w rozpaczy, ale prowadzi nas do Niego w nadziei! Nie musimy się zmagać z naszymi obawami czy też konfrontować się z naszymi koszmarami sami. To krótkie studium pomoże ci zmienić zmartwienie w modlitwę, a nawet uwielbienie.