Month: Marzec 2014

Butelkowana woda

W Stanach Zjednoczonych od wielu lat używamy wody butelkowanej. Mimo że większość ludzi może bezpiecznie korzystać z wody darmowej, dostępnej w kranach i ulicznych źródełkach, nadal kupuje wodę w butelkach. Płacenie za coś, co mogę dostać za darmo, nie ma dla mnie sensu. Niektórzy ludzie uważają jednak, że produkt za który płacą, jest lepszy od darmowego.

Błogosławieni cisi

Jednym z problemów angielskiego słowa „cisi” (meek) jest to, że rymuje się ze słowem „słabi” (weak). Ludzie od lat kojarzą ze sobą obydwa wyrażenia. Popularny słownik proponuje inną definicję słowa „cisi”: „zbyt ulegli; pozwalający innym się narzucać; bez kręgosłupa, anemiczni”. Definicja ta sprawia, że ludzie kwestionują słowa Jezusa: „Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię” (Ew. Mateusza 5:5).

Lepszy świat

W jednym z moich ulubionych komiksów p.t. Peanuts przedstawiającym Charlie Browna, zawsze pewna siebie Lucy oświadcza: „Jak świat może być coraz gorszy, skoro ja na nim jestem? Od kiedy się urodziłam, świat zdecydowanie się poprawił!”

Oczekiwanie

Harry przez wiele lat, dzień po dniu, dzielił się z Panem swoją troską o zięcia Johna, który odwrócił się od Boga. W pewnym momencie jednak Harry umarł. Kilka miesięcy po jego śmierci John wrócił do wiary. Gdy Marsha, jego teściowa powiedziała mu, że Harry modlił się za niego każdego dnia, odpowiedział: „Zbyt długo czekałem”. Marsha jednak z radością stwierdziła; „Pan wciąż odpowiada na modlitwy Harry’ego zanoszone za jego ziemskiego życia”.

Kontakt z życiem

Gdy Morris Frank stracił wzrok w wieku szesnastu lat, wyjechał do Szwajcarii. Spotkał tam Buddy’ego – psa, który zainspirował go by zaangażować się w szkołę tresury psów przewodników. Gdy Frank był prowadzony przez Buddy’ego, uczył się chodzić po ruchliwych chodnikach i pokonywać skrzyżowania. Opisując wolność jakiej doświadczał dzięki psu przewodnikowi, napisał: „To było wspaniałe. Buddy i skórzany pasek były moim kontaktem z życiem”. Pies dawał Morrisowi Frankowi nowy dostęp do otaczającego go świata.

Pokonując chaos

Wszystko, na co nie spojrzę, utrzymuje mnie w przekonaniu, że porządek nie jest rzeczą naturalną. Gdy patrzę na moje biuro, jestem zdumiona jak szybko pogrąża się w chaosie i jak dużo potrzebuję czasu by je uporządkować. Porządek wymaga ingerencji; nie powstaje on w sposób naturalny.

Kto jest w centrum?

Ostatnio doświadczyłem czegoś w rodzaju „kopernikańskiego odkrycia”: Nie jestem w centrum wszechświata! Świat nie krąży wokół mnie. Nie porusza się w moim tempie, na moich warunkach, ani zgodnie z moimi preferencjami.

Łagodne świadectwo

Wiele lat temu znalazłem się w szpitalu po bardzo groźnym upadku z mostu z wysokości dwunastu metrów. Gdy się tam znalazłem, przystanęła obok mnie żona mężczyzny leżącego w sąsiednim łóżku. „Mój mąż przed chwilą mi powiedział, co się panu przydarzyło” – powiedziała do mnie. „Wierzymy, że Bóg oszczędził panu życie, ponieważ chce pana użyć. Modliliśmy się za pana”.

Krzewienie jedności

Język Przypowieści Salomona 6: 16-19 jest bardzo surowy. Listę siedmiu rzeczy, których nienawidzi Pan, zamyka „sianie niezgody między braćmi”. Przyczyną jego pojawienia się na liście jest fakt, że niszczy jedność, której pragnie Chrystus dla swoich naśladowców (Ew. Jana 17:21-22).

Przyjdę wkrótce!

Wyrażenie „już wkrótce!” jest informacją, która często poprzedza jakieś wydarzenia w rozrywce, sporcie lub technologii. Jego celem jest stworzenie nastroju oczekiwania i ekscytacji przed czyś, co ma się wydarzyć, mimo że będziemy czekać wiele miesięcy.

Wciąż w pracy

Vivian i Don mają oboje ponad dziewięćdziesiąt lat i są ponad siedemdziesiąt lat po ślubie. Ostatnio Vivian spotkało nieszczęście, gdyż złamała biodro. Jej trudności jeszcze się pogłębiły, gdy obydwoje ze smutkiem stwierdzili, że nie mają już wystarczająco siły by brać aktywny udział w życiu swojego zboru.

Utracona miłość

Martin Lindstrom, autor książek i mówca, uważa, że telefony komórkowe stały się dla wielu ich posiadaczy czymś w rodzaju najlepszego przyjaciela. Jego eksperymenty w oparciu o rezonans magnetyczny pomogły mu znaleźć przyczynę. Gdy jego pacjenci widzieli lub słyszeli jak dzwonni ich telefon, w ich mózgach uaktywniały się neurony w strefie związanej z uczuciami miłości i współczucia. Lindstrom powiedział: „Przypominali osoby, które znalazły się w obecności swojej dziewczyny, chłopaka lub członka rodziny”.